Każdy zastanawia się czy zostać w Polsce a może wyjechać na stałe z granice i tam ułożyć sobie życie ? Bo nielicznym udaje się zdobyć prace ,przeważnie ich zarobki oscylują w granicach podstawy wynagrodzenia ok. 1400 zł brutto.
Jaką mają szanse w Polsce aby się usamodzielnić od rodziców?
Problem stanowią raczej zarobki i to, że większości nas nie stać na zakup np.: mieszkania bez pomocy banku .
Załóżmy że, ryzykujemy i pozostajemy na stałe w Polsce .
Kupujemy pierwsze własne mieszkanie ok. 45m2. już na początku mamy problem
z uzyskaniem kredytu w banku ,nasze zarobki są niewystarczające -musimy szukać żyrantów , całe szczęście, że posiadamy stałą umowę o prace inne umowy typu : zlecenia , czasowe.. itp..
nie są honorowane w bankach .
Następne koszty związane z zakupem własnego M które nas nie ominą :
Prowizje i ubezpieczenia , opłaty notarialne ,wykończenie mieszkania ,czynsz miesięczny, spłata kredytu , rachunki za media.
Skąd na to wszystko uzbierać bez pomocy bliskich ?
rata miesięczna za mieszkanie - 150godz /mc
czynsz miesięczny- 60godz/mc
rachunki za media – 60godz./mc
wyżywienie miesięczne – 40godz/mc
mpk przejazdy - 20godz /mc
wychodzi na to ze miesięcznie musimy przepracować u wyzyskiwaczy ponad 300 godzin
Ale zanim wprowadzimy się do własnego Mieszkania
pracujemy na :
Wykończenie mieszkania 3000 godz.
następnie wyposażenie podstawowe :
Lóżko- 125 godz.
Pościel - 18 godz.
Stół - 40 godz.
Krzesła- 80 godz.
TV- 200 godz.
Garnki , sztućce 40 godz.
Meble szafa 80-godz.
itd…
To daje prawie 4000 godzin u wyzyskiwaczy
Dlatego pracując za kieszonkowe 5 czy 8zł/h możecie tylko pomarzyć o własnym mieszkaniu , jeżeli nawet dostaniecie w prezencie od „babci” mieszkanie , to go nie utrzymacie pracując u wyzyskiwaczy- chyba ze będziecie pracować po min. 18 godzin dziennie .
Witamy w kraju wyzysku !
Jak z pracownika można zrobić pajaca - za kieszonkowe na waciki !
Zestaw filmów na:
Pracujesz za tyle, na ile wyceniasz swoją wartość. Jeżeli ktoś idzie po studiach do pracy z 5zł/h to powodzenia na dalszej drodze życia.
OdpowiedzUsuńNo flash mob poniżej krytyki powinni jeszcze strzelić F.O.CH-a ( fachowa obsługa chu.....).
OdpowiedzUsuńA co do mieszkania i pracy po studiach to sami wini sobie jesteście bo na studiach za tę przysłowiowe 7 zeta pracujecie i li tylko dla tego że macie gdzie ( bo za studenta zusu nie płacimy i od uczącego się do 26 roku życia ). Jak byście zorganizowali taki flash mob z miską ryżu i nie tylko w wymienionych sklepach ale przed siedzibami tych pseudo pracodawców z portali gdzie drukują oferty pracy to by było coś. Studentom czasu nie brakuje lecz mają go w nadmiarze.
Jak to nie wiecie co po studiach ?
OdpowiedzUsuńPodpowiem zapierniczać już nie będziecie za przysłowiowe 5 zł na godzinę bo każdy pracodawca po skończeniu waszych studiów lub 26 roku życia musi zapłacić od was zus bo w trakcie studiów macie ubezpieczenie a po studiach kończy wam się ochronka i wyzyskiwacz na twoje miejsce przyjmie kolejnego idiotę ze studiów . Sami sobie jesteście winni i sami w ten sposób zaniżacie sobie wypłatę !!!!
Studia nie gwarantują niczego.Liczą się szerokie plecy,gruba koperta lub odpowiednia legitymacja partyjna.W moim mieście kustoszem w muzeum jest elektronik.Dyrektorem innego muzeum w powiecie jest zootechnik przywieziony przez PSL w teczce z Poznania.Nikt nie dopuści do pracy młodych,energicznych i wykształconych ludzi zwłaszcza stare partyjne nieuki lub ludzie którzy z zawodu są dyrektorami.
OdpowiedzUsuńwitam autora bloga, swietny pomysl z tym blogiem, mi juz dawno ze zlosci i frustrachi leci piana z pyska na ten kraj, kiedys tez myslalem zeby zalozyc taki blog, strone, mozna by pomyslec wspolnie jakos rozkrecac to dalej, nadmuchiwac spraw nadużyc itd. Ja np pracuje fizycznie na umowy smieciowe dawane na miesiac na 4 brygady(praca w weekendy, nocy, niektore swieta) za 1600 na ręke plus premia od kierownika zazwyczaj 100zl. Sprawa acta pokazuje ze jak polacy chca to moga sie zjednoczyc i strajkowac ze swietnym skutkiem wiec nie jestesmy tacy bezbronni.
OdpowiedzUsuń