wtorek

nie ma pracy "na próbę"

 Warto zwracać uwagę na oferty, które na różnego rodzaju portalach z pracą, urzędach czy prasie lokalnej są przez długi czas. Można, na podstawie tej informacji, wnioskować, że pracodawca nie mogąc przez długi czas znaleźć odpowiedniego kandydata do pracy (przy dużym bezrobociu), nie spełnia oczekiwań kandydatów. Może to być spowodowane bardzo złymi warunkami pracy, płacy, zaległościami z wynagrodzeniem, niesprzyjającą atmosferą w pracy itp. Im dłużej ogłoszenie pojawia się w dostępnych miejscach, tym baczniej należy się przyjrzeć pracodawcy.

większość z nich zatrudnia na czarno, nie odprowadza składek na ubezpieczenia
, a najczęściej oszukuje pracowników nie zatrudniając ich na etat.

Bardzo ważna uwaga !
Jeśli przedsiębiorca wyznacza godziny pracy lub przydziela dodatkowe zadania to nie ma mowy o umowie-zleceniu czy o dzieło. Wtedy powinien podpisać z pracownikiem normalną umowę o pracę

Straty dla pracownika  :
Na umowie-zleceniu pracownik traci gwarancję
minimalnej pensji, terminu wypłaty, płatny urlop
, bezpłatną opiekę medyczną i odprawę.


Nie daj się oszukiwać, nie ma pracy "na próbę"
PIP doskonale wie o tych praktykach. Uważa je za oszustwo. - Nie istnieje nic takiego, jak praca na próbę. Do pracy może przystąpić tylko taki pracownik, który ma badanie lekarskie, przeszedł szkolenie BHP i ma umowę o zatrudnieniu. Jeżeli te warunki nie są spełnione, mamy prawo podejrzewać, że pracodawca chce nas oszukać
W przypadku jeżeli pracodawca chce sprawdzić kandydata do pracy, może zawrzeć z nim umowę o pracę na okres próbny (np.1 tydzień, 1 miesiąc). Jest to umowa, która ma na celu zapoznanie się z możliwościami, jakie daje zatrudnienie określonej osoby na danym stanowisku pracy. Umowa tego typu nie może być zawarta na czas dłuższy niż trzy miesiące.

Opinia prawna :
sprawę pracy na próbę można traktować jako uporczywe naruszanie praw pracowniczych. A to jest zagrożone karą więzienia do 2 lat.

Dodatkowa kara :
Jeżeli Inspekcja pracy  złapie pracodawcę na stosowaniu tzw. próbnego zatrudnienia, może nałożyć na niego karę w wysokości do 30 tys. Zł
Nie wypłacanie wynagrodzeń jest wykroczeniem i podlega karze od tysiąca do 30 tysięcy złotych

Naruszenia praw pracownika są przestępstwami, za przestępstwo odpowiada pracodawca, który :
  • złośliwie lub uporczywie narusza jakiekolwiek prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego,
  • zgłasza nieprawdziwe dane do ubezpieczeń społecznych albo zaniedbuje zgłoszenia danych,
  • nie przestrzega przepisów BHP i przez to naraża życie lub zdrowie pracownika na niebezpieczeństwo.
  • wbrew obowiązkowi nie zawiadamia w terminie właściwego organu o wypadku przy pracy lub chorobie zawodowej albo nie sporządza lub nie przedstawia wymaganej dokumentacji.


Wiec do dzieła pracownicy chcecie oszusta ukarać?  brać telefony i dzwonić szybciutko do inspekcji pracy

Możesz interweniować w najbliższej placówce Państwowej Inspekcji Pracy. Adresy i telefony oddziałów PIP oraz ich delegatur znajdziesz w Internecie pod adresem: www.pip.gov.pl. Jeśli Inspekcja uzna Twoje zgłoszenie za wiarygodne, wówczas zbada sprawę. Na Twoje życzenie, ma obowiązek zachować Twoje dane osobowe w tajemnicy.

Warto wiedzieć, że inspektorzy pracy są uprawnieni do przeprowadzenia w firmie o każdej porze dnia i nocy, i to bez uprzedzenia,

Jeżeli zostałeś zatrudniony na podstawie umowy zlecenia, a tymczasem wykonujesz za wynagrodzeniem pracę określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem, w wyznaczonym przez niego miejscu i czasie - to znaczy, że Twój pracodawca złamał prawo, bo powinien zatrudnić Cię na podstawie umowy o pracę.
W tej sytuacji warto zbierać dowody potwierdzające naruszenie prawa przez pracodawcę.

Jakie to dowody?

fotografie, karta podbijana,  grafik dyżurów, zrobić kserokopię, albo sfotografować. e-maile lub SMS-y  zachować przysyłane przez szefa po godzinach pracy mogą świadczyć o tym, że pracodawca wymagał od Ciebie pracy w czasie przekraczającym normy określone w ustawie.

Pierwsza /następna  praca

 Co może żądać pracodawca!

O tym, jakich danych pracodawca może żądać od kandydata do pracy mówi Kodeks pracy :są to: imię (imiona) i nazwisko; imiona rodziców; data urodzenia; miejsce zamieszkania (adres do korespondencji); informacja o wykształceniu i dokumenty potwierdzające ukończenie szkoły oraz kwalifikacje zawodowe wymagane do wykonywania pracy; informacja o przebiegu dotychczasowego zatrudnienia, w tym świadectwa pracy z poprzednich miejsc pracy lub inne dokumenty potwierdzające okresy zatrudnienia przypadające w roku kalendarzowym, w którym osoba ubiega się o zatrudnienie. Ponadto wymienić należy wypełniony kwestionariusz osobowy dla osoby ubiegającej się o zatrudnienie; orzeczenia lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań do pracy na danym stanowisku oraz inne dokumentów, jeśli obowiązek ich przedłożenia wynika z odrębnych przepisów (np. dokument potwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdami określonej kategorii w przypadku zatrudniania kierowcy lub zaświadczenie o niekaralności

pracodawca nie ma prawa pytać i zadąć od Ciebie  !
Pracodawca nie może zatem domagać się informacji dotyczących dzieci lub planów rodzinnych kandydata, pochodzenia, wyznania, stanu zdrowia (niepływającego na możliwość wykonywania pracy na danym stanowisku), ani innych o charakterze dyskryminującym, aby zamieścił w CV swoje zdjęcie. Zdjęcie kandydata pokazuje pracodawcy wiele dodatkowych informacji, do żądania których nie jest on uprawniony, jak chociażby niepełnosprawność, rasa, pochodzenie etniczne, wygląd, a które mogą stanowić przesłanki dyskryminacji.

2 komentarze:

  1. DOKŁADNIE, narazie to ja nie mam co do gara wlozyc a rachunki za dom za samo ogrzewanie gazem przychodza miesiefcznie po 850 zł :) wiec ide do pracy jako cieć do ochorny za 7 zł/h na ręke.
    Ciężko samemu utrzymac dom.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Dno i pseudo-pracodawcy,co często przyjmują na szmacianą umowę-zlecenie, a wymagania jak w stosunku do 2-3 pracowników, często za jedną pseudo-pensję trzeba wykonywać pracę jak na 3 stanowiskach, za te jedne pieniądze. Potrzebni są do pracy-sprawni, młodzi i zdrowi renciści lub studenci na papierze, a najlepiej wolontariusze z własnym gotówkowym wkładem. DON i CHAMSTWO

    OdpowiedzUsuń